wtorek, 13 sierpnia 2013

Max. Perseidów 12/13/08/2013r.

To była, pochmurna noc, ale mimo to pełna atrakcji.


I obsrwacja godz. 21:00 - 21:30
Obserwacje zacząłem dosyć wcześnie ok. godz. 21. Na wschodzie zauważyłem czerwone punkciki o jasności ok. -3 - -5 mag. Po krótkiej analizie stwierdziłem, że to tylko lampiony. Mimo to wyglądały bardzo ciekawie i noc również zapowiadała się owocnie. Kilka minut później zauważyłem ISS. Dawno nie widziałem tego satelity. Ostatni raz chyba pod koniec czerwca.
Z zachodu powoli zbliżały się chmury, które miały zasłonić północ. Powoli zbierałem się do domu, gdy nagle przeleciał piękny Perseid, w kierunku Andromedy. Zostałem jeszcze chwile ok 10 min. Jednak nic nie zauważyłem.

II obserwacja
22:30 - 23:00

Niebo zachodnie lekko, zachmurzone co ograniczało moją widoczność. Mimo to przez lukę w chmurach zauważyłem słabo widocznego Perseida tuż pod Kasjopeją. Obserwację prowadziłem ok 20 min. W ciągu tego czasu zauważyłem jeszcze 2 Flary Iridium. Niestety ich jasność nie powalała na kolana: ok. 1-3 mag.  Później nadeszły chmury i trzeba było znowu się zwijać do domu.

III obserwacja
ok. 0:10 - 0:15
Najmniej udana. Zaraz po wyjściu z domu, skierowałem wzrok na zachód. Niestety - chmury.

Podsumowując:

To była pierwsza, świadoma obserwacja Perseidów w moim życiu. Piszę świadoma, gdyż wiem gdzie znajdował się radiant i umiałbym odróżnić Perseida od załóżmy Akwaryda. Ogólnie jestem troszkę zawiedziony. Liczyłem, że uda mi się dostrzec ok 10-15 obiektów. Niestety skończyło się na 2.
Ogólnie w tym roku widziałem jak na razie 4 Perseidy. Kolejna próba już dzisiaj. Liczę na choć jedną spadającą gwiazdę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz